Naturalna pielęgnacja


Czy zastanawialiście się Państwo nad określeniem naturalna pielęgnacja?

Jedno ze znaczeń, które jest mi najbliższe to zwykłe zadbanie.
Wobec tego, jak mam o siebie zadbać na co dzień?
Czy kupić mnóstwo polecanych kosmetyków, suplementów, zdrowej żywności, czy biegać i trenować? Czy muszę się zapracowywać wiele godzin, by to zdobyć? Żyjemy w pędzie, w ciągłej chęci zdobywania i gromadzenia. Kosmetyki leżą i tracą terminy ważności, bo ktoś polecił coś nowego.


Czy to wszystko jest mi potrzebne?

Odpowiedź jest oczywista, chociaż my nie zawsze jesteśmy jej świadomi. Nie potrzebujemy wiele:
snu, to świetny kosmetyk,
wody,
zdrowego i regularnego pożywienia i ruchu
zdrowych relacji ze sobą i Światem
podstawowych kosmetyków do pielęgnacji skóry.
Rozwinę jedynie punkt 5, czyli jak zaopiekuję się swoją skórą?
Skóra to bardzo ważny i największy organ mojego ciała. Jest jego ochroną przed światem zewnętrznym: nadmiernym wysuszeniem, czynnikami atmosferycznymi, mechanicznymi i środowiskowymi oraz całą armią patologicznych drobnoustrojów. Dzięki swojej strukturze i arsenałowi mechanizmów obronnych, pracuje cały czas i spełnia swoją rolę. 


Jak zadbać o takiego obrońcę? Nie zepsuć tego, co jest mu dane. Nie ingerować w warstwę ochronną, którym jest płaszcz hydrolipidowy.

W zwykłej pielęgnacji potrzebujemy umyć się albo mydłem wykonanym wg tradycyjnych metod, albo żelem do mycia nie zawierającym silnych detergentów: SLS-ów, SLES-ów, sztucznych barwników i glikoli.
Jeśli skóra potrzebuje, to posmarujmy ją balsamem, który jest emulsją fazy wodnej i tłuszczowej. Nie należy smarować się samymi olejami, gdyż zaburzy to równowagę w płaszczu ochronnym.


Tłuszcze czyste (oleje i masła) mogą być stosowane na mokrą skórę oraz do masażu ciała.

Wybieramy produkt naturalny oparty na olejach i ekstraktach roślinnych z naturalnymi olejkami eterycznymi lub bez zapachu.
Twarz po umyciu smarujemy również naturalnym kremem, który w swoim składzie ma wyciągi, oleje i masła roślinne, naturalne zapachy i kompleksy działające silniej jako substancje aktywne, ale również z grupy naturalnych.
Sprawdzamy, czy w składzie kremów nie ma silikonów, które dają wrażenie niezwykle przyjemnej aksamitności, ale nie są dozwolone w kosmetykach naturalnych.