Kategoria: Aktualności
Rozwinę jedynie punkt 5, czyli jak zaopiekuję się swoją skórą?
Boom na ekokosmetyki. Prognozy.
Trend ekologiczny jest już niezaprzeczalnie silnie rozwijającym się zjawiskiem w wielu krajach. Wraz z rosnącą stopą życiową konsumentów pojawia się coraz większa świadomość i chęć zdrowego stylu życia. Kosmetyki naturalne stanowią jedną ze składowych potrzeb osoby żyjącej zgodnie z tym trendem. Pojawia się wobec tego coraz większa podaż i powstaje wiele nowych niszowych marek na rynku kosmetycznym. Duże marki też reagują na potrzeby klientów świadomych i trend ekologiczny na szczęście jest już „skazany na rozwój”. Należy cieszyć się z tego faktu i oczekiwać coraz lepszych produktów dla klientów a dla firm coraz lepszych rozwiązań w kwestii opakowań, ekologicznej produkcji i szeroko pojętej ochrony środowiska.
Kosmetyki naturalne, organiczne, wegańskie to nie tylko trend, to cała filozofia życia. Założyciele małych firm kosmetycznych często jako pierwsi byli przedstawicielami slow life, eco, vegan, hygge, zanim zaczęli produkcję. Bezskutecznie szukali dla siebie kosmetyków naturalnych na rynku polskim kilka lat temu, wobec czego sami zaczęli je wytwarzać.
Powstające ostatnio kolejne firmy, to już nowe zjawisko. W gąszczu nowych marek naturalnych można się zgubić. Niektóre z nich powielają to, co było kilka lat temu, inne wnoszą swoje pomysły.
Niektórzy z dużych producentów rynku kosmetycznego próbowali kilkanaście lat temu wprowadzić linie eko, ale to jeszcze nie był ten moment w Polsce. Natomiast teraz jest boom, wobec czego duże firmy (Eris, AA, Foslek, Sylveco, Tołpa i niektóre inne)dopasowują swoje portfolio do aktualnych potrzeb klientów. Technologowie pracują nad recepturami kosmetyku naturalnego, który tylko z pozoru może wydawać się prostym produktem.
W rzeczywistości stworzenie kosmetyku naturalnego to praca z bardzo złożonymi surowcami, trudnymi do zabezpieczenia przed zmianą koloru, zapachu oraz rozwojem drobnoustrojów. Ponadto produkcja kosmetyków naturalnych musi mieć własną linię niestykającą się z linią kosmetyków konwencjonalnych. Powrót do natury kosztuje, ale klienci wybierają coraz częściej produkty z tego segmentu.
Według raportu Agencji Mintel Beauty Personal Care Global Trends 2018 – 25% klientów w Niemczech do 50% w Wielkiej Brytanii wybiera kosmetyki naturalne. Rynek kosmetyków naturalnych wynosi średnio 10% w Europie, a największy w Niemczech – kolebce współczesnej kosmetyki naturalnej, bo 16%. Jak to jest w Polsce?
Polska jest jeszcze w początkowej fazie wzrostu. Trend na kosmetyki jest równie silny jak w Europie, ale jesteśmy na innej stopie rozwoju Wielkość rynku nie jest jeszcze mierzona, ale szacuje się go na 4-6%. Natomiast jest duży potencjał wzrostu (wg firmy Eurus).
Jak stwierdzają potencjalni importerzy kosmetyków z innych krajów, w Polsce rządzą sieci i oferują niskie dyskontowe ceny. Dla klientów w naszym kraju nadal na pierwszym miejscu jest cena. Jeśli rodzimy rynek ma się w tym kierunku rozwijać, to muszą nastąpić zmiany form sprzedaży. Klienci preferują drogerie sieciowe i sklepy stacjonarne, mimo światowego trendu na sprzedaż internetową. Sądzę, że internetowy model sprzedaży będzie się w Polsce rozwijał i wówczas klienci na tym zyskają, ponieważ marże sieciówek nie będą miały już znaczącego wpływu na cenę.